(to paznokcie po 4 dniach od nałożenia)
Połączenie bieli z innymi kolorami jest u mnie wciąż No. 1! Paskudne skórki są, można powiedzieć, w cenie. Do tego niezbyt dobry kształt i mamy moje pazury (tydzień wstecz, teraz wyglądają przyzwoicie :)
W tej wersji, choć trochę niestaranna, czułam się wyśmienicie.
Podgląd drugiej ręki:
Biały to, standardowo Bell, natomiast koral to zupełnie inna historia..
Schnie szybko, kryje w dwóch warstwach, kolor ma piękny, pastelowy - nie do uchwycenia! Zdjęcie nr. 2 wykonane jest w pełnym słońcu i lakier wygląda na pomarańczowy - obiecuję. To koral!
W czerwieni moje dłonie nie wyglądają korzystnie, ale w koralu - mnie się podoba (;
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz