wtorek, 15 lipca 2014

Ikea Hacks - hakujemy stolik LACK [zorganizowany poniedziałek]

Rozmaite przeróbki ikeowych dzieł krążą po blogach jak małe mrówki. Istne zatrzęsienie. Niektóre mi się podobają inne psują minimalistyczny charakter konkretnych przedmiotów (zdradzę, że podobają mi się zwłaszcza toaletki, ale to już chyba ze mną coś nie gra!)

Spotkałam się już z różnymi opiniami na temat Ikei samej w sobie. Często pojawia się opinia, że produkty które można tam znaleźć to 'kiepskiej jakości meble dla niższej klasy'. No cóż. Aktualnie są to jedyne meble o całkiem przyzwoitym wyglądzie (nie mówię o sklepach meblowych z peerelowskim designem) na jakie mnie stać, więc nie marudzę!

Cena stolika: 29,99 (39,99 regularna)

Albo ja tam trafiam za każdym razem gdy jest promocja, albo to stan niezmienny od 4lat :)

Sam w sobie jest to najprostszy i najlżejszy stolik jaki widziałam, ale podobno można coś z niego wyczarować.
Zobaczmy:

1) Klasyka!   (po kliknięciu na zdjęcie nastąpi przejście na stronę źródła - zapraszam!)

Cudowny, wspaniały, zdecydowanie faworyt. Kto by pomyślał, że z pudełka pinezek i kawałka ozdobnej tkaniny może powstać takie cudo?!


2) Iluminacja.   (po kliknięciu na zdjęcie nastąpi przejście na stronę źródła - zapraszam!)

Co prawda nóżka z kablem nie jest zbyt zachęcająca, ale całość, przyznaję, urocza. Szkoda tylko, że wykonanie tak skomplikowane. Zdecydowanie za bardzo.

3) Minimalistyczny.   (po kliknięciu na zdjęcie - wiadomo)

Prostota. I tania, więc super :)

4) Safari inspiration.      (klik w zdjęcie = źródło!)

Dlaczego safari - nie mam pojęcia ale tak jakoś mi wygląda. Entuzjaści podróży będą zachwyceni. Do moich 'wnętrz' (mądre słowo ładnie brzmi) pasuje jak pięść do nosa ale rozumiem, że podobać się może. No i ładnie przykryje ewentualne zarysowania, więc pomoże przywrócić do życia zużyty stolik.

5) Męska końcówka


Coś dla graczy, chociaż dobrze sprawdzi się jako schowek na piloty - jakoś tego nie czuję. Zdecydowanie szybciej schowałabym tam pady i inne zabawki


Ostatnia propozycja kojarzy mi się z Harley'owcem! Kompletnie nie wiem czemu. A wykonanie banalne - zapraszam na stronę autora, pokazuje co i jak ;)



Mam nadzieję, że kiedyś spłyną na mnie wszystkie pinterestowe inspiracje i będę gotowa na przeróbki ikeowych zakupów. Teraz jeszcze mi szkoda, ale mam za małe doświadczenie i pewnie coś popsuję!


Motto na dziś:
GET INSPIRED z PinkyyBow

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz