czwartek, 31 lipca 2014

Kuchennie#1: Pasticcio


To, ile razy byłam w kuchni w celach innych niż kawowo-herbaciane, można policzyć na palcach jednej ręki. Tym razem jednak postanowiłam się zmobilizować i mój makaronowy entuzjazm uskuteczniać we własnej kuchni, a nie dzięki sklepowej garmażerce.
Powyższe zdjęcie to efekt końcowy.

Danie generalnie było smaczne (jak to makaron z mięsem), mimo niedoprawionego sosu beszamelowego.

Liczba porcji: 4


Poniżej opis jak je wykonać:

ZAPIEKANKA:


Krok 1:  Makaron - grube wstążki gotujemy w osolonej wodzie. Ja dałam 0,5 opakowania i to było za mało. Następnym razem postawiłabym na 2/3



Krok 2:  Mięso mielone (w moim przypadku 1 opakowanie) smażymy. Ja w tym momencie go nie doprawiałam.




Krok 3:  Do smażonego mięsa dodajemy pomidory z puszki (całe opakowanie).....



Krok 4:  .... i sos do spaghetti. Ja dodałam gotowy z Knorr'a (tylko wymieszałam go, zgodnie z zaleceniami z opakowania), ale jak ktoś reflektuje na własny - super! Ten poziom jeszcze nie został przeze mnie osiągnięty ;)

SOS BESZAMELOWY:




Krok 1: Mleko i mąkę mieszamy (proporcje wedle uznania, tak, żeby masa była jak ciasto naleśnikowe). Intensywnie doprawiłam solą, pieprzem i gałką muszkatołową.

Krok 2: Odrobinę mleka (ok. 0.5 szklanki) gotujemy w rondelku, i dolewamy wcześniej przygotowaną masę (UWAGA: bardzo gęstnieje!)


PRZEKŁADANIE:



Kolejność:   makaron, mięso, makaron, sos beszamelowy i ser żółty (jak widać, pocięty w paski)


Krok 1:  Zapiekamy. Składniki są ciepłe, więc wystarczy, że lekko stopi się ser ;)





Tak wyglądało to po porcjowaniu, niezbyt atrakcyjne, więc było smaczne ;) ;) ;)



Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Ja swoją kulinarną przygodę 7 lat też temu zaczęłam od zapiekanki makaronowej :) i też z jakimś fixem Knorra. Czyli jesteś na dobrej drodze ;) Sporo prostych przepisów znajdziesz u mnie, na http://redandpale.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale to słyszeć! Aktualnie myślę też o przetworach, ale ciężko mi to nawet z-wizualizować w głowie ;) Z pewnością też zainspiruję się którymś z przepisów.

      Usuń