środa, 16 lipca 2014

Zamiennik Essie 'Bikini So Teeny'?!


Zdecydowanie nie czuję się zbyt dobrze z kolorem na paznokciach. Zdecydowanie. Tysiąc razy wolę mleczne lakiery albo białe. No ale z racji tego, że mamy lato, słońce świeci, i ogólnie jest szalenie radośnie postanowiłam, że tym razem się ugnę i postawię na błękit. No i postawiłam....



Nie mam pojęcia dlaczego skojarzyłam go z Essiakiem, ale wg. mnie na żywo wygląda bardzo podobnie. To co możecie zobaczyć na zdjęciach to już wersja odpryśnięta - gościła prawie tydzień na moich paznokciach. (nie oznacza to, że lakier jest tak ponadprzeciętnie dobry - to dla mnie raczej standardowy wynik, jakoś dobrze się mnie te lakiery wszystkie trzymają! ;))
Schnie też klasycznie, nie błyskawicznie, ale normalnie. Po godzinie już wszystko mogłam robić ;)



Tak wygląda wersja essie [link] i, chociaż jej nie mam, na stronie autora wyczytałam, że lakier ma drobny shimmer. Ten z Miss Sporty nie ma. Jest najzupełniej kremowy. No i mam wrażenie, że Essie jest troszkę bardziej rozbielony, ale wiadomo - to zdjęcia.


Niemniej lakier Miss Sporty znajdziemy w Rossmanie lub hipermarketach za mniej niż 10pln, a to chyba całkiem znośna cena jak na zamiennik ;)


Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz